Prusaki i karaluchy są do siebie bardzo podobne, ale dzięki kilku istotnym szczegółom, można je łatwo rozróżnić. Insekty te przyciągają do naszego domu dogodne warunki życiowe, czyli ciepło, wilgoć i łatwy dostęp do pożywienia. Co warto podkreślić, szkodniki mogą stanowić duże niebezpieczeństwo dla naszego zdrowia. Jak wygląda prusak, a jak karaluch? Czym się różnią?
Karaluch a prusak – różnica w wyglądzie
Zacznijmy od tego, jak wygląda karaluch, zwany też karaczanem wschodnim. Insekt ten charakteryzuje się ciemnobrązowym, niemal brunatnym, błyszczącym pancerzem. Jego ciało jest lekko spłaszczone i może osiągać od 2 do 2,5 cm długości. Samce, w przeciwieństwie do samic, mogą pochwalić się okazałymi skrzydłami. Natomiast bez względu na płeć, na ich głowach znajdują się czułki, które mogą być nawet dwa razy dłuższe od całego ciała.
A jak wyglądają prusaki? Karaczan prusak to robak podobny do karalucha, jednak nieco od niego mniejszy – mierzy od 1 do 1,5 cm. Jego ciało, o złotobrązowej barwie jest bardziej spłaszczone od karalucha. Cechą charakterystyczną tych insektów są ciemne pasy na przedpleczu i dobrze rozwinięte skrzydła, które wykorzystują do szybowania podczas spadania. Ponadto na tylnej części ciała mają gruczoły zapachowe, które mogą być przyczyną nieprzyjemnego aromatu w miejscu bytowania ich insektów.
Skąd w domach i mieszkaniach biorą się karaluchy i prusaki?
Zarówno karaluchy, jak i prusaki lubią przebywać w ciepłych i wilgotnych miejscach – chociaż karaluchy występują również w chłodniejszych lokacjach, takich jak piwnice czy kanały. Owady te działają instynktownie, podążając za zapachem innych osobników. Dlatego, jeśli do naszego domu lub mieszkania dostanie się jeden insekt, wkrótce za nim przyjdą kolejne.
Czynnikami, które zwiększają prawdopodobieństwo pojawienia się szkodników, jest:
- ciepło,
- wilgoć,
- łatwy dostęp do żywności,
- nieporządek.
Jeśli chcemy uniknąć zadomowienia się karaczanów w naszym otoczeniu, powinniśmy dbać o regularne sprzątanie – szczególnie w miejscach, w których przechowujemy żywność. Insekty możemy również przynieść do domu przez przypadek, np. na podeszwach butów.
Szkodniki te często bytują w pobliżu zsypów i osiedlowych koszy na śmieci. Aby temu zapobiec, wystarczy skorzystać z wycieraczki i dokładnie wytrzepać obuwie. Jednak nasi specjaliści, zajmujący się problemem insektów w Patron Pest, są zgodni, że spryt i przebiegłość tych szkodników może prześcignąć nawet najostrożniejszych z nas.
Nie bez powodu mówi się, że karaluchy przetrwałyby wojnę nuklearną – są niezwykle wytrzymałe oraz potrafią ukrywać się przez długi czas i czekać na dogodny moment, aby zadomowić się w naszym domu.
Szkodliwość prusaków i karaluchów – co jest bardziej niebezpieczne?
Trudno jednoznacznie określić, które karaczany są groźniejsze dla zdrowia człowieka. Bez względu na to, czy w swoim mieszkaniu spotkamy karaluchy, czy prusaki możemy obawiać się niebezpiecznych chorób. Te niepozorne insekty roznoszą wirusy, bakterie, grzyby, pierwotniaki i pasożyty.
Najczęściej uaktywniają się w nocy. Światło to coś, za czym te owady nie przepadają. Dlatego też wychodzą na żer i zanieczyszczają pożywienie pleśnią i odchodami zwłaszcza po zmroku – dlatego tak trudno z nimi walczyć, jeśli nie mamy wsparcia profesjonalistów.
W jaki sposób zagrażają ludziom? Wśród listy chorób, jakie mogą nam „zafundować”, można wymienić np.:
- gruźlicę,
- cholerę,
- grypę,
- infekcje o podłożu rotawirusowym,
- trąd,
- biegunkę,
- dur brzuszny,
- tężec,
- wirusowe zakażenie przewodu pokarmowego.
Istotnym zagrożeniem dla zdrowia są również alergeny, które pozostawiają wraz z odchodami oraz „rozpylają” w powietrzu. Mogą one doprowadzić nawet do rozwinięcia się astmy oraz zaostrzenia się objawów alergicznych. Dlatego postaw na dezynsekcję w Piotrkowie Trybunalskim (i okolicach), wykonaną przez ekspertów swojej branży.
Czym różni się zwalczanie prusaków od zwalczania karaluchów?
Zasadniczo zwalczanie prusaków, nie różni się od tego, jak pozbywa się karaluchów. Wykorzystujemy do tego te same środki i metody, jednak karaluchy uchodzą za dużo bardziej wytrzymałe. Z tego powodu wszelkie środki chemiczne mające na celu wytrucie szkodników trzeba stosować przez dłuższy okres. Bez względu na to, z jakimi szkodnikami przyszło Ci się zmierzyć, nasza firma przeprowadzi profesjonalną dezynsekcję w Kielcach, Radomiu czy Piotrkowie Trybunalskim.
Co więcej, wyeliminowaniu karaczanów wschodnich nie sprzyja także ich sposób składania jaj. Samice prusaków noszą kokony na własnych grzbietach, aż do dojrzenia embrionów, co trwa nawet 40 dni. Natomiast karaluchy jedynie 3. Dlatego też wraz z dorosłymi osobnikami prusaków, pozbywamy się również sporej ilości przyszłych larw.
Jakie techniki stosuje się do dezynsekcji karaluchów lub prusaków? W Patron Pest stawiamy na niezwykle skuteczne metody, dobierane do indywidualnych potrzeb klienta. Oferujemy m.in.:
- dezynsekcję opryskową,
- dezynsekcją żelową,
- zamgławianie,
- fumigację,
- iniekcję drewna,
- streamowanie,
- wygrzewanie.
Należy pamiętać, że problem insektów zwykle nie znika po jednym zabiegu. Często trzeba je powtórzyć oraz zadbać o zlokalizowanie wszystkich miejsc, w których owady znalazły kryjówkę. Dlatego walkę z nimi warto zlecić profesjonalistom, takim jak my. Oferujemy usługi dezynsekcji w Radomiu, Piotrkowie Trybunalskim, Kielcach oraz w okolicznych miejscowościach. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu doskonale wiemy, jak poradzić sobie z intruzami w Twoich czterech ścianach!