Odchody myszy wyglądają jak ciemnobrązowe ziarenka ryżu, mierzące ok. 3-6 mm długości. Najczęściej znajdziemy je w miejscach, w których łatwo o pożywienie bez rzucania się w oczy. Dzięki właściwemu rozpoznaniu gryzoni, które pozostawiają po sobie tego typu ślady, można dobrać najskuteczniejsze metody działania i szybko rozwiązać nieprzyjemny problem. Jak odróżnić fekalia myszy od szczura i co zrobić, gdy natkniemy się na nie w domu?
Jak rozpoznać odchody myszy?
Mysie odchody wyróżnia charakterystyczny kształt, przypominający czarne lub ciemnobrązowe ziarenka ryżu. Mogą one mierzyć od 3 do 6 mm długości. Wiedząc, jak wyglądają odchody myszy i potrafiąc je trafnie zidentyfikować, można szybko rozpoznać obecność szkodników w domu i przystąpić do działań deratyzacyjnych. Odchody gryzoni najczęściej znaleźć można w pobliżu źródeł pożywienia. Natkniemy się na nie przykładowo w szafkach kuchennych, pod meblami czy w spiżarni. Ponadto myszy chętnie skrywają się w miejscach, rzadko odwiedzanych przez ludzi, np. piwnicach czy strychach, skąd mają łatwy dostęp do innych pomieszczeń, w których mogą się stołować.
Jeśli znajdziemy odchody myszy w domu, warto przyjrzeć im się dokładnie przed sprzątnięciem. Dlaczego? Przede wszystkim po to, aby ocenić ich świeżość. Jeśli znaleziska wyglądają sucho i matowo, gryzonie mogą buszować po naszym mieszkaniu już dłuższy czas. Błyszczące i miękkie odchody świadczą o tym, że szkodniki pojawiły się w danym miejscu stosunkowo niedawno.
Sprawdź też:
Czym różnią się odchody myszy od szczurów i innych gryzoni?
Odchody myszy a szczura różni głównie rozmiar. Nietrudno domyślić się, że pokaźniejsze gryzonie pozostawiają za sobą większe fekalia. Ponadto odchody szczurów mają bardziej stożkowaty kształt i jednolity kolor.
Innym gryzoniem, który może zechcieć zamieszkać pod naszym dachem, jest kuna. Nie przypadkowo wspominamy tu o dachu, gdyż szkodnik ten lubi ukrywać się w wełnie szklanej lub innej warstwie ocieplenia. Odchody kuny są zdecydowanie większe i dłuższe niż te pozostawiane przez myszy i szczury.
Wiedząc, co charakteryzuje odchody poszczególnych gryzoni, można nie tylko rozpoznać jakiego gatunku są nasi niechciani lokatorzy, ale i dobrać odpowiednie metody walki z nimi.
Czy odchody myszy są szkodliwe?
Czy myszy w domu są groźne? Ich obecność w domu może nieść ze sobą nie tylko szkody materialne, ale i być niebezpieczne dla zdrowia. Mysie odchody mogą być nosicielami różnych chorób, takich jak hantawirus, salmonella czy leptospiroza. Kontakt z nimi, zwłaszcza poprzez wdychanie powietrza zawierającego cząsteczki odchodów, może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Co więcej, alergeny znajdujące się w fekaliach gryzoni mogą potencjalnie wywoływać reakcje alergiczne u niektórych osób, w tym problemy z układem oddechowym. Podczas sprzątania ich należy założyć rękawiczki ochronne, a także maseczkę i dokładnie odkazić zanieczyszczoną powierzchnię. Jeśli znajdziemy odchody w naczyniach, niezbędne jest umycie ich w gorącej wodzie z wykorzystaniem detergentów. Skażoną żywność należy niezwłocznie zutylizować – pod żadnym pozorem nie nadaje się ona do spożycia przez ludzi ani zwierzęta.
Co zrobić, kiedy w domu pojawią się myszy?
Jeśli na podłodze lub w szafkach z jedzeniem znajdziemy niewielkie, podłużne odchody to znak, że nasz dom zyskał niespodziewanego mieszkańca w postaci gryzonia. Wówczas konieczne jest jak najszybsze podjęcie działań, których celem jest jego wyeksmitowanie. Jak usunąć myszy z domu? Do wyboru mamy wiele opcji. Jedną z nich jest odstraszanie przy pomocy zapachu, jakiego nie lubią myszy. O wiele skuteczniejsze są jednak różnego rodzaju działania deratyzacyjne. Możemy wykonywać je na własną rękę lub zlecić profesjonalistom od deratyzacji, takim jak Patron Pest.
Warto pamiętać, że nie należy poprzestawać jedynie na łapkach i trutkach. Aby problem gryzoni nie powrócił, konieczne jest zabezpieczenie wszelkich miejsc, przez które szkodniki mogą przedostać się do domu. Następnie warto regularnie kontrolować je w okresie, kiedy myszy wchodzą do domu, czyli jesienią i zimą. W ten sposób możemy mieć pewność, że gryzonie nie zadomowią się u nas ponownie.